Jeżeli odwołujący nie złoży pełnomocnictwa, to należy to rozumieć jako wszelkiego rodzaju wadliwości uniemożliwiające nadanie biegu odwołaniu – stwierdził skład orzekający Sądu Okręgowego w Katowicach w wyroku z 11 sierpnia 2014 r. (sygn. akt: XIX Ga 385/14).
Sprawa trafiła na wokandę sądu okręgowego w wyniku skargi Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych na postanowienie Krajowej Izby Odwoławczej o odrzuceniu odwołania (sygn. akt: KIO 963/14). KIO uznała, że pełnomocnictwo do wniesienia odwołania jest wadliwe ponieważ, z jego treści nie wynikało, aby osoba podpisująca odwołanie została skutecznie upoważniona do reprezentowania odwołującego. Według Izby było to jednoznaczne z tym, że, a tym samym nie była ona umocowana do wniesienia odwołania do Prezesa Izby od czynności zamawiającego w imieniu odwołującego. SO uznał zarzuty Prezesa UZP przedstawione w jego skardze za zasadne i zmienił postanowienie KIO o odrzuceniu odwołania oraz oddalił odwołanie wykonawcy.
Urząd Zamówień Publicznych