Gminy będą mogły stosować elastyczną politykę ustalania opłat za odbieranie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. Tak wynika z przyjętej na piątkowym posiedzeniu Sejmu zmienionej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Do tej pory nie została jednak rozstrzygnięta kwestia udziału spółek gminnych w przetargach na odbiór śmieci.
Znowelizowana ustawa ma dać władzom lokalnym więcej swobody w kwestii gospodarowania odpadami. Przewiduje m.in. opłaty za odbiór odpadów na obszarze, który ma wodociągi - według zużycia wody, natomiast na pozostałym - według innej metody. Zmiany mają ułatwić gminom pobieranie opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a właścicielom nieruchomości uiszczanie jej.
Dotychczasowe sposoby naliczania opłat były bardzo sztywne. Gminy mogły wybrać jeden z czterech wariantów ich ustalania:
Wniesiony przez Senat projekt wpłynął do Sejmu 13 grudnia 2012 r. Pierwsze czytanie odbyło się 3 stycznia 2013 r. na wspólnym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Po zakończonej ścieżce legislacyjnej w Sejmie, teraz ustawą zajmie się Senat. W związku z tym niektóre jednostki czekają z ogłoszeniem przetargów na odbiór odpadów do czasu uregulowania sposobu naliczania za nie opłat.
W Sejmie znajduje się jeszcze poselski projekt zmiany ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Zakłada on, że gminy posiadające własne spółki komunalne będą zwolnione z obowiązku organizowania przetargów na odbiór śmieci od właścicieli nieruchomości. W przypadku jakichkolwiek zmian statusu własnościowego tych spółek, zlecenie na gospodarowanie odpadami zostanie zerwane, a organ wykonawczy jednostki samorządu terytorialnego będzie zobowiązany do zorganizowania przetargu. Będą w nim mogły uczestniczyć wszystkie podmioty działające na rynku, również te, które dotychczas wykonywały zlecenie wywozu odpadów.
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami ustawy, gminy muszą organizować przetargi na odbiór odpadów, nawet tam gdzie dotąd zadania te prowadziły spółki gminne lub zakłady budżetowe. Posłowie SLD - autorzy projektu - twierdzą, że może to doprowadzić do tego, że duża część tych podmiotów nie będzie w stanie wygrać przetargu. Wówczas ich dalszy byt stanie pod znakiem zapytania, a duże środki przeznaczane przez samorządy na dotychczasową modernizację tych podmiotów nie zostaną wykorzystane. Ponadto prace straci wiele osób, co powiększy problem bezrobocia. Wnioskodawcy projektu twierdzą także, że przymus organizowania przetargów nie wynika z przepisów prawa polskiego ani europejskiego, a jest nadgorliwością polskich władz.
Źródło:
Poselski projekt zmiany ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach (Druk nr 1030)
Senacki projekt zmiany ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach Oraz ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz niektórych innych ustaw. (Druk nr 1000)