Krajowa szesnastka otwarta dla kierowców

Trasa od Biskupca do Borek Wielkich o długości 8,2 km jest już dostępna dla kierowców. Droga jest już przejezdna, zamontowane zostały także drogowe bariery ochronne, a pozostałe roboty zostały zabezpieczono na okres zimowy. Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wykonanie pozostałych prac wymaga dobrych warunków atmosferycznych. W związku z tym, dokończenie warstwy ścieralnej przewidziane jest na II kwartał przyszłego roku.

Także wiosną zostanie wykonana naprawa osiadania nasypu. Usterka ta powstała jeszcze w trakcie wykonywania prac przez konsorcjum Alpine Bau i Hydrogeo. W związku z tym, koszty naprawy zostaną pokryte ze środków gwarancji należytego wykonania kontraktu złożonej przez tego wykonawcę. Jak informuje GDDKiA skala osiadania nie jest duża i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowych, dlatego już w połowie 2014 roku droga zostanie w pełni oddana kierowcom.

Już od początku postępowania, inwestor miała problemy z Alpine Bau i Hydrogeo. Najpierw oferta tego wykonawcy została odrzucona z powodu rażąco niskiej ceny. Tę decyzję zamawiającego potwierdziła Krajowa Izba Odwoławcza. Jednak odrzucone konsorcjum odwołało się od tej decyzji do sądu, który nakazał Generalnej Dyrekcji przywrócić wykonawcę do realizacji projektu. GDDKiA ostatecznie zerwała umowę z Alpine Bau i Hydrogeo po tym, jak mimo wezwań do realizacji umowy, kKonsorcjum nie wywiązywało się z zapisów kontraktowych.

Już teraz na odcinku od węzła Biskupiec do węzła Borki Wielkie, ruch odbywa się obiema jezdniami nowej drogi. Od węzła Borki Wielkie do włączenia nowej drogi z istniejącą szesnastką ruch przebiega jezdnią południową w obu kierunkach. Jezdnia północna na tym odcinku jest wyłączona z ruchu ze względu na trwającą jeszcze naprawę błędów, które powstały podczas budowy przejścia ekologicznego PE-2.