„Ustawa Pzp jest zupełnie niedostosowana do potrzeb badań naukowych oraz rozwijania innowacyjności” – twierdzą członkowie Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa i apelują do minister szkolnictwa wyższego o podjęcie kroków w celu przyspieszenia zmian w ustawie.
Środowiska naukowe już od 2011 roku zabiegają o zmianę obowiązujących obecnie przepisów Pzp. Według naukowców Prawo zamówień publicznych jest niedostosowane do specyfiki prowadzonych przez nich projektów. Twierdzą oni, że konieczność ogłaszania przetargów przy zakupach i zleceniach opiewających powyżej 14 tys. euro opóźnia lub wręcz uniemożliwia badania naukowe. Rektorzy postulują by instytucje naukowe i uczelnie były zobowiązane ogłaszać przetargi przy zakupach i zlecenia przekraczających 130 tys. euro.
„Taki jest próg unijny i zapisy dyrektywy UE, która jest dużo bardziej liberalna niż polskie prawo. Taką wysokość postuluje również Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Nauki i popiera środowisko akademickie.” - powiedział prof. Stefan Chłopicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak podkreślił, optymalnym rozwiązaniem byłoby całkowite wyłączenie nauki spod rygorów przepisów o zamówieniach publicznych. Naukowcy chcą też wprowadzenia do ustawy jasnego zapisu o wyłączeniu usług badawczych z obowiązku stosowania Pzp. Żądają również doprecyzowania przepisów umożliwiających traktowanie niezaplanowanych przetargów w sposób odrębny. Według rektorów pozwoli to zwiększyć elastyczność systemu zakupów, która jest niezbędna przy obsłudze prac badawczych.
Mimo iż MNiSW zaproponowało już odpowiednie zmiany w ustawie Prawo zamówień publicznych, to wciąż nie wiadomo kiedy wejdą one w życie. Dlatego właśnie Kolegium Rektorów Szkół Wyższych Krakowa podjęło uchwałę, w której żąda od minister szybszego działania. W odpowiedzi na postulaty środowiska akademickiego Barbara Kudrycka podjęła decyzję, by w założeniach do nowelizacji ustawy o zasadach finansowania nauki wpisać postulat podwyższenia progu, powyżej którego trzeba stosować Pzp. Alternatywna propozycja to dodanie przepisu uwzględniającego dodatkową przesłankę stosowania trybu z wolnej ręki dla zamówień i konkursów, których przedmiot jest związany z realizacją badań naukowych lub prac rozwojowych. Ich wartość nie mogłaby jednak przekraczać progów unijnych. Pozwoliłoby to przyspieszyć wsparcie udzielone instytucjom naukowym i badawczym. Na razie jednak naukowcy będą musieli poczekać na zmianę przepisów. Do Sejmu nie wpłynął bowiem jeszcze żaden projekt uwzględniający powyższe zmiany.
Źródło: Polska Agencja Prasowa – Nauka w Polsce