Czy z punktu widzenia ustawy Pzp dopuszczalne jest, aby dokumenty składane przez wykonawców były analizowane w programach wykorzystujących mechanizmy sztucznej inteligencji (AI)? Chodzi przykładowo o takie dokumenty jak wykaz doświadczenia osób zatrudnianych przez wykonawcę.
Mimo, że nowe technologie coraz częściej stanowią istotne wsparcie w wykonywaniu bieżących formalnych zadań, nadal brak jest odgórnych regulacji, które stanowiłyby ramy i reguły działania podczas używania tych narzędzi. W krótkim wyjaśnieniu skupiamy się na aspekcie związanym z ochroną danych osobowych w kontekście wykorzystywania narzędzi AI w codziennej pracy.
Przepisy ustawy Pzp nie zakazują wykorzystywania sztucznej inteligencji jako narzędzia pomocnego przy ocenie ofert. Jednak zgodność takiego działania z RODO wydaje się wątpliwa, zwłaszcza w kontekście weryfikacji danych osobowych osób ujawnionych przez wykonawcę w toku postępowania.
Zgodnie z artykułem 6 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady [UE] nr 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych, przetwarzanie jest zgodne z prawem wyłącznie w przypadkach i w takim zakresie, w jakim – spełniony jest co najmniej jeden z poniższych warunków:
Zamawiający jest zatem upoważniony do przetwarzania danych osobowych zawartych w treści oferty, w sposób, w zakresie i w celu opisanym w ustawie Pzp, bez względu na to czy uzyskał na to bezpośrednią zgodę osoby, której dane dotyczą.
Wykonawca, który bierze udział w postępowaniu o udzielenie zamówienia, musi się liczyć z tym, że jego dane będą przetwarzane. Przetwarzanie danych osobowych odbywa się wówczas na podstawie przepisów prawa, a podstawą przetwarzania jest przesłanka niezbędności wypełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze (art. 6 ust. 1 lit. c RODO).
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że z przepisów powszechnie obowiązującego prawa nie wynika możliwość weryfikacji spełnienia przez wykonawcę warunków udziału w postępowaniu za pomocą narzędzi sztucznej inteligencji. Czynności w tym zakresie scedowane są na kierownika zamawiającego, inne osoby przez niego wyznaczone i członków komisji przetargowej. Nie ma zatem podstaw ku temu, żeby prawdziwość danych przekazanych przez wykonawcę była weryfikowana dodatkowo (poza standardową weryfikacją przez członków komisji przetargowej) przez narzędzie sztucznej inteligencji.
Co więcej, mając na uwadze to, że narzędzia sztucznej inteligencji często „zaciągają dane”, które są do nich wprowadzane, sposób przetwarzania danych przez zamawiającego (zwłaszcza w kontekście danych osobowych zawartych w wykazie osób), może budzić uzasadnione wątpliwości.
Z tych powodów nie zalecam procedowania z użyciem narzędzi sztucznej inteligencji w odniesieniu do danych wykonawców i zatrudnionych przez nie osób.
Niezależnie od oceny zgodności działań z przepisami RODO, z punktu widzenia zamówień publicznych, nie ma wątpliwości co do tego, że ostatecznego wyniku oceny ofert nie można byłoby opierać wyłącznie na analizie przeprowadzonej przez AI.