Prezes KIO Paweł Trojan został wykluczony ze składu orzekającego w postępowaniu odwoławczym dotyczącym postępowania o zamówienie publiczne na odbiór i zagospodarowanie odpadów w Warszawie.
Przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadami na terenie Warszawy to jeden z najważniejszych przetargów stolicy. Niestety od początku były z nim problemy. Dostosowanie i wdrożenie nowych przepisów ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, które spowodowały „rewolucje śmieciową” nie powiodło się w terminie i w związku z tym ratusz wprowadził plan pomostowy. Miał on działać do lutego 2014 roku. Kolejny przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów został rozstrzygnięty na początku września. Wówczas odwołały się dwie firmy Byś i Remondis, które zarzucają Miejskiemu Przedsiębiorstwo Oczyszczania (wygrało przetarg na obsługę największej części miasta), że zaoferowało rażąco niską cenę. W wyniku przeciągającego się postępowania odwoławczego nowe zasady odbioru i zagospodarowania odpadami funkcjonują na razie tylko w niektórych dzielnicach Warszawy.
W zeszłym tygodniupremier Donald Tusk złożył wniosek o wyłączeniu ze składu orzekającego w sprawie stołecznego przetargu śmieciowego prezesa KIO Pawła Trojana. Jako uzasadnienie wniosku podano fakt, że prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie ewentualnego ujawnienia tajemnicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w procesie odwoławczym. Ponadto odwołane zostały jeszcze dwie inne osoby ze składu orzekającego. Wniosek w tej sprawie wnosiły władze Warszawy.
Do całej tej sytuacji odniosła się m.in. Krajowa Izba Gospodarcza. Wyraziła ona zaniepokojenie decyzją w sprawie odwołania Prezesa KIO. - Ubolewamy, że przed rokiem zabrakło szerszej dyskusji z przedsiębiorcami i mieszkańcami o modelu gospodarowania odpadami w Stolicy, a odpowiedzialni za gospodarkę odpadami urzędnicy nie skorzystali z doświadczeń i pomocy ekspertów oraz praktyków. Gdyby doszło do wymiany poglądów i pogłębionych konsultacji społecznych najprawdopodobniej nie doszłoby do sytuacji, z jaką mamy do czynienia obecnie – twierdzi KIG. Ponadto zdaniem Izby - forsowane przez władze Warszawy rozwiązania w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi nie przynoszą oczekiwanych efektów. Zmiana składu orzekającego KIO sugeruje niezbicie, iż nie ma politycznej woli przyznania się do popełnionych błędów i podjęcia próby ich naprawienia w oparciu o dialog ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami.
Jednocześnie KIG podkreśla, że nie można zapomnieć o naczelnych zasadach, jakie przyświecają prawu zamówień publicznych. Chodzi przede wszystkim o zachowanie zasady jasności, przejrzystości i bezstronności stron, w szczególności dotyczy to postępowania odwoławczego. Zdaniem KIG zmiana składu orzekającego KIO nie spełnia powyższych zasad.
Krajowa Izba Gospodarcza