Pytanie:
Zamawiający prowadzi zgodnie z posiadanym statutem sprzedaż wydawnictw (swoich i cudzych). Aby zaopatrzyć swoją księgarnię, zawiera z różnymi podmiotami (instytucjami kultury, fundacjami, wydawnictwami – wydawcami publikacji) umowy komisowe. Wartość wszystkich wypłat (zwrot wydawcom ceny zakupu publikacji) dla wszystkich podmiotów z tytułu sprzedaży artykułów komisowych znacznie przekracza rocznie 30.000 euro. Zamawiający nie ma wiedzy, czy istnieje na rynku podmiot, który mógłby dostarczyć na umowę komisową wszystkie sprzedawane w księgarni publikacje (jest to raczej wątpliwe). Ponadto należy wziąć pod uwagę, że w księgarni znajduje się ponad 1000 tytułów. Co roku w związku z pojawieniem się na rynku nowości, kilkaset jest wprowadzanych do sprzedaży a co do innych sprzedaż ustaje. Czy w tej sytuacji zasadne jest zliczanie wartości wszystkich udzielanych umów? Czy można podzielić zamówienie na odrębne tytuły i nabywać je na podstawie rozeznania rynku lub odstąpić od tej procedury na podstawie wewnętrznego regulaminu udzielania zamówień publicznych?
Kiedy zamawiający powinien zabezpieczyć środki (złożyć wniosek zakupowy) na wypłatę wynagrodzenia z tytułu sprzedaży wydawnictw? Czy powinien to być moment dostarczenia zamówionych książek komisantowi czy rozliczenia z komitentem (np.: raz na miesiąc) za sprzedane książki?