Potencjał ekonomiczny stanowi najtrudniejszy do udostępnienia zasób. Wiąże się z tym wiele wątpliwości, przede wszystkim w zakresie sposobu jego przekazania, realności wykorzystania oraz udziału podmiotu użyczającego w realizacji zamówienia. Z tego względu korzystanie z sytuacji ekonomicznej nie jest popularne. Jest także źródłem wielu pytań, rozstrzyganych w ramach sporów przetargowych. Sprawdź, jakie stanowiska wyrażają w tym zakresie organy orzecznicze.
W zdecydowanej większości postępowań przetargowych zamawiający opisują w dokumentach zamówienia warunki udziału w postępowaniu, których spełnienie jest niezbędne, aby wykonawcy mogli uzyskać zamówienie. Ustawa Pzp przewiduje w art. 22 ust. 1b, że zamawiający mogą wymagać od wykonawców wykazania:
1) posiadania kompetencji lub uprawnień do prowadzenia określonej działalności zawodowej, o ile wynika to z odrębnych przepisów,
2) odpowiedniej sytuacji ekonomicznej lub finansowej,
3) odpowiedniego poziomu zdolności technicznej lub zawodowej.
Przystępując do postępowania, wykonawcy mogą samodzielnie wykazać spełnianie warunków udziału w postępowaniu. Mogą również w tym zakresie skorzystać z zasobów udostępnionych przez inne podmioty (art. 22a ust. 1 ustawy Pzp).
Jednym z rodzajów potencjałów, które wykonawcy mogą „pożyczyć” od podmiotów trzecich, są zasoby ekonomiczne. Z uwagi na ich nierozerwalność z podmiotem, który je posiada (i użycza), nie jest możliwe przeniesienie ich wprost na wykonawcę. Powoduje to, że problemem staje się udowodnienie zamawiającym realnego charakteru udostępnienia takich zasobów. Sprawdźmy, jak do tej kwestii podchodzi Krajowa Izba Odwoławcza.
Zamów już teraz pełny dostęp do portalu i korzystaj z:
Zaloguj się.