Fakt, że cena tylko jednej oferty (odwołującego) jest bardzo wysoka, zwłaszcza w porównaniu do szacunku zamawiającego, nakazuje przyjąć, że to ta właśnie cena jest zawyżona, a nie cena oferty wykonawcy X rażąco niska. W postępowaniu występowały trzy kwoty i dwie z nich – wartość szacunkowa powiększona o VAT oraz cena oferty wykonawcy X – oscylowały wokół 6 mln zł. Natomiast tylko jedna kwota, tj. cena oferty odwołującego wynosiła blisko 14 mln zł. Powyższe świadczy o tym, że cena oferty odwołującego jest zawyżona. To ona skutkowała wysoką średnią arytmetyczną cen złożonych ofert, co spowodowało, że oferta wykonawcy X, mimo że zbliżona do szacunku zamawiającego, okazała się być niższa od średniej arytmetycznej ofert. Gdyby w postępowaniu złożono więcej ofert z ceną zbliżoną do ceny odwołującego, można byłoby przyjąć, że to wartość zamówienia jest niedoszacowana a cena oferty wykonawcy X zaniżona (wyrok KIO z 14 grudnia 2018 r., sygn. akt KIO2499/18).
W omawianej sprawie zamawiający wezwał wykonawcę X do złożenia wyjaśnień w przedmiocie ceny jego oferty, ponieważ była ona o ponad 30% niższa od średniej arytmetycznej wszystkich złożonych ofert. Należy zauważyć, że zgodnie z art. 90 ust. 1a pkt 1 ustawy Pzp zamawiający ma – co do zasady – obowiązek wezwać w takiej sytuacji wykonawcę do wyjaśnień. Z jednym wszakże wyjątkiem – mianowicie gdy rozbieżność wynika z okoliczności oczywistych, które nie wymagają wyjaśnienia. W omawianej sprawie, w ocenie Izby, wystąpił taki właśnie wyjątek, o którym mowa w art. 90 ust. 1a pkt 1 ustawy Pzp.
Źródło: Informator UZP nr 4/2018, www.uzp.gov.pl
Opracowanie: