Konieczność przekazywania ogłoszeń o udzieleniu zamówienia publicznego do Urzędu Publikacji UE oraz niestosowanie procedur przyspieszonych, gdy pilna potrzeba istnieje od dłuższego czasu – to główne kwestie na jakie zwrócili uwagę audytorzy Europejskiego Trybunału Obrachunkowego analizując polskie postępowania przetargowe z lat 2011-2012.
Komisja Europejska przekazała konkluzje i rekomendacje sformułowane na podstawie ustaleń audytów Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Kontrole zostały przeprowadzone w odniesieniu do inwestycji realizowanych w latach 2011-2012 współfinansowanych z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Audytorzy ETO zwrócili uwagę na zaniedbania polskich zamawiających w odniesieniu do obowiązku przekazywania informacji o ogłoszonych postępowaniach do Urzędu Publikacji Unii Europejskiej. Zobowiązanie takie, na polskich inwestorów nakłada art. 95 ust. 2 ustawy z 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień Publicznych (Dz. U. nr 113, poz. 759 ze zm.) oraz art. 35 ust. 4 dyrektywy 2004/18/WE. Zamawiający mają taki obowiązek w odniesieniu do zamówień lub umów ramowych, których wartość jest równa lub przekracza kwoty określone w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust 8 dyrektywy unijnej. Inwestorzy muszą to zrobić niezwłocznie, ale nie później niż 48 dni po udzieleniu zamówienia publicznego lub zawarciu umowy ramowej.
Europejski Trybunał Obrachunkowy zwrócił również uwagę na niezasadne stosowanie procedur przyspieszonych przez polskich zamawiających. Prawo takie gwarantuje inwestorom art. 49 ust. 3, art. 52 ust. 4, art. 56 ust. 2 ustawy Prawo zamówień publicznych. Audytorzy ETO przypominają, że procedury przyspieszonej nie można stosować w sytuacji, kiedy „pilna potrzeba" istnieje od długiego czasu, a „korzyści" wynikających z okresu, o jaki przyspieszono postępowanie przetargowe, nie można jasno wykazać.
Centrum Unijnych Projektów Transportowych