Rząd zastanawia się nad kolejnymi zmianami w prawie zamówień publicznych

Ostatnie wydarzenia dotyczące wykrycia tzw. zmów przetargowych w polskich inwestycjach drogowych, a następnie zamrożenie wypłat środków unijnych przeznaczonych na ich realizację rozeszły się szerokim echem. Prezes UZP złożył właśnie projekt ustawy o zmianie ustawy - Prawo zamówień publicznych w wersji przyjętej przez Komisję Prawniczą, z prośbą o ujęcie go w porządku obrad posiedzenia Rady Ministrów, co też dzisiaj ma nastąpić.

Projekt przewiduje, że zamawiający może żądać od wykonawcy podania nazw przedsiębiorców mających wziąć udział w realizacji zamówienia jako podwykonawcy.

Dzięki temu procedury przetargowe mają być bardziej przejrzyste. Możliwość zidentyfikowania podwykonawców już na samym początku postępowania pozwoli uniknąć występowania zmów przetargowych. Najbardziej widoczne będzie to w przypadku, gdy firmy te występują jednocześnie w tym samym postępowaniu o zamówienie publiczne jako podwykonawcy i wykonawcy.

Ponadto proponowane przepisy mają na celu zmniejszenie wydatków zamawiających poprzez wyeliminowanie tzw. podwójnej zapłaty. Jak wynika z danych Generalnie Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, wartość umów z zamawiającym, których dotyczy problem płatności podwykonawcom to ponad 33 287 mln zł,przy czym zaległości wykonawców wobec podwykonawców oraz innych podmiotów zgłoszone do GDDKiA wynosiły ponad 557 mln zł, a problem ten dotyczył 704 podmiotów. Często mimo, że jednostka uiściła wynagrodzenie wykonawcy za zrealizowanie danej części zamówienia, musiała rozliczyć się z podwykonawcami, którzy tę część zamówienia wykonali.

Projekt ten został przyjęty Komitet Stały Rady Ministrów 29 listopada 2012 r. z adnotacją, że będzie on uzupełniony m.in. o stanowisko Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ocenie skutków regulacji. Do tej pory nie rozstrzygnięto tej kwestii.