Możliwość self cleaning w stosunku do wykonawcy, który wprowadził w błąd zamawiającego, powinna być stosowana wstrzemięźliwie, w szczególnie uzasadnionych przypadkach (vide przykładowo: wyroki w sprawach KIO 1747/18 i KIO 1319/21). Złożenie informacji wprowadzających w błąd zamawiającego jest działaniem, które negatywnie wpływa na uczciwe konkurowanie o zamówienie publiczne. Stwarza ono również zagrożenie dla należytego wykonania umowy w sprawie zamówienia publicznego. Nie oznacza to jednak, że automatycznie należy odrzucić instytucję samooczyszczenia w stosunku do wykonawcy, który wprowadził zamawiającego w błąd, choć trzeba jej ostrożnie używać (wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 30 sierpnia 2021 r., sygn. akt KIO 1922/21).
W stosunku do wykonawcy, który wprowadził zamawiającego w błąd, należy z pewnością ostrożne korzystać z instytucji samooczyszczenia. Oznacza to przede wszystkim skrupulatną ocenę przedstawionych przez wykonawcę środków naprawczych w odniesieniu do wagi i okoliczności czynu wykonawcy. O możliwości realnego skorzystania przez wykonawcę z dobrodziejstwa samooczyszczenia decydują zatem okoliczności danej sprawy.
W praktyce stosowanie instytucji samooczyszczenia napotyka liczne trudności. Izba podzieliła pogląd, że warunkiem niezbędnym, aby dopuścić self cleaning jest uznanie przez wykonawcę istnienia w stosunku do niego podstaw wykluczenia (vide wyroki w sprawach KIO 139/17, KIO 1101/17, KIO 1034/17). Wówczas bowiem środki naprawcze, które podejmie wykonawca, można ocenić. Następnie na ich podstawie można stwierdzić, czy:
O podstawie wykluczenia z postępowania związanej z nieprawdziwymi informacjami w postępowaniu piszemy także tutaj: Kiedy zamawiający wykluczy wykonawcę z powodu nieprawdziwych informacji podanych w postępowaniu?