Czy partner konsorcjum po wykonaniu umowy na roboty budowlane może wypowiedzieć pełnomocnictwo liderowi? Jak powinien zachować się zamawiający, gdy konsorcjant chce odpowiadać za realizację swoich robót (z gwarancji i rękojmi) oraz żąda, aby kontaktować się z nim bezpośrednio z pominięciem lidera? Sprawdź, jak tę sytuację ocenia nasz ekspert.
Partnerzy tworzący konsorcjum ponoszą solidarną odpowiedzialność względem zamawiającego. Odpowiedzialność ta powstaje z mocy prawa i nie może być wyłączona czynnością żadnego z członków konsorcjum lub zamawiającego.
Artykuł 445 ust. 1 ustawy Pzp stanowi, że wykonawcy ubiegający się wspólnie o udzielenie zamówienia, ponoszą solidarną odpowiedzialność za wykonanie umowy i wniesienie zabezpieczenia należytego wykonania umowy.
Oznacza to, że nawet gdyby partner konsorcjum wypowiedział pełnomocnictwo liderowi, to zamawiający nadal ma prawo domagać się realizacji zamówienia (w tym napraw z tytułu gwarancji i rękojmi) od dowolnego członka konsorcjum.
W doktrynie zwraca się uwagę, że „(...) w praktyce często poszczególni członkowie konsorcjum wyłączają się z aktywności w zakresie realizacji zamówienia po wykonaniu swojego zakresu prac, a odpowiednie zapisy umowy konsorcjum (jak zwolnienie z długu na zasadzie art. 392 k.c. czy ustanowienie zabezpieczenia roszczenia regresowego) mają ich chronić przed odpowiedzialnością odszkodowawczą w sytuacji, gdy inny z członków konsorcjum nie wykona swojej części lub wykona ją nienależycie. Tego rodzaju ustalenia są skuteczne jedynie pomiędzy członkami konsorcjum i nie wywołują skutku wobec zamawiającego” (Mirella Lechna-Marchewka, Art. 445 w: Nowe PZP. Komentarz dostępny w internecie, data dostępu: 14.07.2024).