Wprowadzenie zamawiającego w błąd musi mieć wpływ na podejmowane przez niego decyzje w postępowaniu. Co do zasady należy przyjąć, iż informacje wprowadzające w błąd zamawiającego w danym postępowaniu muszą mieć znaczenie z punktu widzenia oceny oferty i możliwości jej wyboru w konkretnym postępowaniu przetargowym. Najczęściej są to informacje potwierdzające zgodność z wymaganiami zamawiającego czy też oceną podmiotową wykonawców ubiegających się o zamówienie. Nie każda informacja przekazywana w postępowaniu może pozostawać w związku z decyzjami, jakie podejmuje zamawiający w postępowaniu. Może mieć związek np. z opisanymi w dokumentacji postępowania wymaganiami czy też wprowadzonymi fakultatywnymi przesłankami wykluczenia. Przy czym mogą to być np. informacje wykraczające poza kryteria oceny, kwalifikację podmiotową lub inne niemające wprost powiązania z wytycznymi oceny zawartymi w dokumentacji postępowania (wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 31 marca 2023 r., sygn. akt KIO 744/23).
Ma to istotne znaczenie dla spełnienia przesłanek wskazanych w art. 109 ust. 1 pkt 8 i 10 ustawy Pzp, w których ustawodawca wprost wymaga wykazania wpływu informacji nieprawdziwych na czynności zamawiającego. Te zawsze muszą mieć oparcie w dokumentacji postępowania, w tym we wskazanych zasadach badania i oceny ofert. Aby zatem informacja mogła prowadzić do wykluczenia wykonawcy z postępowania, musi odnosić się do istotnych z punktu widzenia tych elementów oferty czy dokumentów wymaganych w postępowaniu.