Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy unieważniła wybór najkorzystniejszych ofert na dokończenie budowy autostrady A1 z Czerniewic do Kowala.
Decyzja GDDKiA związana jest z wyrokiem Krajowej Izby Odwoławczej. Izba orzekła, że wykonawca, który złożył oferty w dwóch postępowaniach na dokończenie budowy autostrady A1 musi wykazać się potencjałem kadrowym i technicznym umożliwiającym realizację obu kontraktów w tym samym czasie. W przypadku, gdy firma realizowałaby jeden z odcinków, powinna zadeklarować, na którym z kontraktów będzie wykorzystywany przedstawiony potencjał. KIO wydała powyższy wyrok uwzględniając odwołania złożone przez pozostałych oferentów. Do GDDKiA w Bydgoszczy nie wpłynęło jeszcze pisemne uzasadnienie tej decyzji ale, by przyspieszyć procedurę wyłaniania nowego wykonawcy unieważniono wcześniejszy wybór. Wezwano też konsorcjum Salini Polska, które złożyło najkorzystniejszą ofertę w postępowaniu, do złożenia stosownych wyjaśnień i uzupełnień. Ma ono na to czas do 6 marca.
Podpisanie umów ma nastąpić niezwłoczne po ponownym wyborze najkorzystniejszych ofert i kontroli postępowania przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Potem wykonawcy będą mogli rozpocząć prace. Na dokończenie budowy autostrady A1 na odcinku Czerniewice – Brzezie będą mieli 11 miesięcy, a na odcinku Brzezie - Kowal 12 miesięcy. Jednak kierowcy będą mogli korzystać z tej trasy już po ok. 9 miesiącach od podpisania umowy.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad