Uważaj – nie zrób błędu, wyznaczając termin składania ofert po nowelizacji

Co do zasady w unijnym przetargu nieograniczonym, zgodnie z art. 43 ust. 2 ustawy Pzp  termin składania ofert nie może być krótszy niż 35 dni (w poprzednim stanie prawnym 40 dni / 47 dni) od dnia przekazania ogłoszenia o zamówieniu Urzędowi Publikacji Unii Europejskiej. W przetargu ograniczonym natomiast, na mocy art. 52 ust. 2 ustawy Pzp termin ten nie może być krótszy niż 30 dni (w poprzednim stanie prawnym 40 dni) od dnia przekazania zaproszenia do składania ofert.

Zamawiający musi jednak uważać, aby nie wpaść w pułapkę tych przepisów. Wchodzą one w życie dopiero od 18 października 2018 r., a w przypadku centralnego zamawiającego od 18 kwietnia 2017 r. Nie jest to jednak widoczne na pierwszy rzut oka, bowiem wynika z przepisów przejściowych – art. 18 pkt 5 ustawy nowelizującej, zgodnie z którym:

„W postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego wszczętych i niezakończonych przed dniem 18 października 2018 r., a w przypadku postępowań prowadzonych przez centralnego zamawiającego, przed dniem 18 kwietnia 2017 r. termin, o którym mowa w:

a)      art. 43 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, wynosi 40 dni,

b)      art. 52 ust. 2 ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, wynosi 35 dni.”

Wyznaczając terminy w postępowaniach wszczętych od 28 lipca 2016 r., zamawiający musi o tym pamiętać. W przeciwnym wypadku może narazić się na zarzuty organów kontrolnych, a w zamówieniach współfinansowanych ze środków pochodzących z Unii Europejskiej, również na korekty finansowe.