Zamawiający prowadzi remont budynku, który ma stanowić jego nową siedzibę. W styczniu 2019 roku, kiedy zlecał w całości usługę powtarzającą dotychczasowemu wykonawcy usługi ochrony, miał wiedzę, że w listopadzie 2019 roku, a najpóźniej w grudniu siedziba zostanie przeniesiona do wyremontowanego budynku. Jednak tak się nie stało. Brak wsparcia finansowego sprawił, że w październiku ostatecznie zamawiający dowiedział się, że zostaje w starym budynku, a remont dalej będzie prowadzony. No i tu pojawił się problem. Kończyła się umowa na ochronę i aby zapewnić jej ciągłość, trzeba było zlecić kontynuację usługi. Co w tej sytuacji mógł zrobić zamawiający, żeby nie narazić się na zarzut naruszenia ustawy Pzp? Czy mógł skorzystać w tej sytuacji z art. 6a ustawy Pzp? Czy mógł tę sytuację potraktować jako nieplanowaną i na jeden miesiąc, na czas przeprowadzenia przetargu nieograniczonego podpisać umowę z dotychczasowym wykonawcą na podstawie art. 4 pkt 8 ustawy Pzp? Co wtedy z szacowaniem wartości zamówienia? Czy umowa na miesiąc stanowiłaby część zamówienia, które zamawiający zamierza zlecić, przeprowadzając przetarg nieograniczony? A może ze względu na brak tożsamości czasowej dla tego nieplanowanego zamówienia należało je potraktować jako odrębne od wcześniej udzielonego i zgodnie z jego wartością szacunkową zawrzeć umowę w oparciu o art. 4 pkt 8 ustawy Pzp na czas przeprowadzenia przetargu?
Zamów już teraz pełny dostęp do portalu i korzystaj z:
Zaloguj się.