Sam brak wskazania w treści odwołania przepisów Pzp nie jest przeszkodą do skierowania odwołania na rozprawę i rozpoznania go co do istoty (wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 20 lipca 2021 r., sygn. akt KIO 1559/21).
Wskazanie przepisu ustawy, którego naruszenie stało się przyczyną wniesienia środka ochrony prawnej, nie tworzy zarzutu. Podstawę zarzutu odwołania stanowią bowiem okoliczności faktyczne i prawne, które powołuje wykonawca.
Wykonawca wskazał w odwołaniu okoliczności faktyczne, które wskazują, że zarzuca zamawiającemu wybór najkorzystniejszej oferty. Tymczasem powinna ona podlegać odrzuceniu z uwagi na niezgodność jej treści z SWZ. Odwołujący zarzucił również zamawiającemu nieuzasadnioną korektę tej oferty.
Powołane okoliczności odnoszą się jednoznacznie do art. 226 ust. 1 pkt 5 ustawy Pzp oraz art. 223 ust. 2 ustawy Pzp.
To Izba jako organ orzekający ma obowiązek prawidłowo dopasować okoliczności faktyczne i prawne, które powołuje odwołujący, do konkretnej normy ustawy. Zatem nawet jeśli nie wskazano w odwołaniu przepisu ustawy Pzp, który naruszył zamawiający, nie jest przeszkodą do rozpoznania odwołani. Warunek jest taki, że KIO jest w stanie ustalić na podstawie odwołania treść zarzutu.
Zgodnie z art. 518 ust. 1 ustawy Pzp braki formalne odwołania podlegają uzupełnieniu. Następuje ono jednak wyłącznie w sytuacji, gdy braki uniemożliwiają nadanie odwołaniu prawidłowego biegu. Tymczasem niepodanie naruszonej normy nie stanowi przeszkody, by nadać odwołaniu prawidłowy bieg. W okolicznościach sporu stanowił on oczywistą niedokładność, o której mowa w art. 518 ust. 2 ustawy Pzp.
Więcej na temat odwołań do KIO piszemy m.in. w artykułach: