Zamawiający (jst) w przetargu w progach unijnych wybrał wykonawcę zamówienia, a następnie poinformował go o planowanej dacie podpisania umowy i obowiązku wniesienia zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Wykonawca wniósł zabezpieczenie, nie chciał jednak osobiście przyjechać na podpisanie umowy. Ustalono z nim więc, że umowa z datą 25 czerwca 2019 r. zostanie mu wysłana pocztą tego dnia. Termin związania ofertą wynosił 60 dni (od 29 kwietnia 2019 r. − otwarcie ofert). Data zawarcia umowy mieściła się w tym terminie. Następnie wykonawca pismem z 10 lipca 2019 r. (do zamawiającego wpłynęło ono 15 lipca 2019 r.) poinformował o odstąpieniu od podpisania umowy, uzasadniając to zbyt optymistycznym podejściem do terminów wynikających z procedury i zawarciem innej umowy na realizację dużego zamówienia. Wnosił także o zwrot zabezpieczenia i wadium. Zabezpieczenie zostało mu zwrócone, natomiast wadium zatrzymane na podstawie art. 46 ust. 5 pkt 1 ustawy Pzp. Konieczność zwrotu wadium wykonawca uzasadnia tym, że czas związania ofertą minął przed dniem umożliwienia mu podpisania umowy (umowę otrzymał 1 lipca 2019 r. pocztą, ale z datą 25 czerwca 2019 r.). Kolejnym pismem z sierpnia wykonawca ponownie żąda zwrotu wadium, wskazując, że umowę otrzymał 3 dni po terminie związania ofertą.
Czy zamawiający powinien oddać wykonawcy wadium? Ustalony z wykonawcą termin zawarcia umowy mieścił się w czasie związania ofertą. Wykonawca sam zdecydował, żeby umowę przesłać mu pocztą. Czy w takim przypadku może wskazywać, że umowa dotarła do niego dopiero 1 lipca 2019 r.?
Zamów już teraz pełny dostęp do portalu i korzystaj z:
Zaloguj się.