KIO 527/21 WYROK dnia 9 kwietnia 2021 r.

Stan prawny na dzień: 20.05.2021

Sygn. akt: KIO 527/21 

WYROK 

z dnia 9 kwietnia 2021  r. 

Krajowa Izba Odwoławcza   -   w składzie: 

Przewodniczący: 

Katarzyna Odrzywolska 

Protokolant:   

Rafał Komoń 

po  rozpoznaniu  na  rozprawie  w  dniu  7  kwietnia  2021  r.  w  Warszawie 

odwołania, 

wniesionego 

do  Prezesa  Krajowej  Izby  Odwoławczej  w  dniu  17  lutego  2021  r.  przez 

wykonawcę: R. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą RemProConcept 

R. B. 

z siedzibą w Kościerzynie

w  postępowaniu  prowadzonym  przez  zamawiającego:  Przedsiębiorstwo  Wodociągów  

i Kanalizacji Sp. z o.o. z siedzibą w Sierakowicach

przy 

udziale 

wykonawcy: 

Przedsiębiorstwo 

HYDRO-SERWIS 

siedzibą  

w  Sierakowicach 

zgłaszającego  przystąpienie  do  postępowania  odwoławczego  o  sygn. 

akt: 527/21 po stronie odwołującego; 

orzeka: 

1.  u

względnia odwołanie i nakazuje zamawiającemu w zakresie części drugiej i trzeciej 

postępowania:  unieważnienie  czynności  wyboru  oferty  najkorzystniejszej,  w  tym 

czynności  odrzucenia  oferty  złożonej  przez  wykonawcę:  R.  B.  prowadzącego 

działalność  gospodarczą  pod  firmą  RemProConcept  R.  B.  z  siedzibą  w  Kościerzynie 

oraz powtórzenie czynności badania i oceny złożonych ofert; 

2.  k

osztami postępowania odwoławczego obciąża zamawiającego, i: 


2.1.  zalicza  w 

poczet  kosztów  postępowania odwoławczego kwotę  10 000 zł  00  gr 

(słownie:  dziesięć  tysięcy  złotych  zero  groszy)  stanowiącą  koszty  poniesione 

przez odwołującego tytułem wpisu od odwołania; 

zasądza  od  zamawiającego  na  rzecz  odwołującego  kwotę  13  600  zł  00  gr 

(słownie:  trzynaście  tysięcy  sześćset  złotych  zero  groszy),  stanowiącą  koszty 

postępowania  odwoławczego,  poniesione  z  tytułu  wpisu  od  odwołania  

i wynagrodzenia pełnomocnika.  

Stosownie do art. 579 ust. 1 i art. 

580 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 11 września 2019 r. - Prawo 

zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r., poz. 2019 ze zm.) na niniejszy wyrok - w terminie 

14  dni  od  dnia jego doręczenia  -  przysługuje skarga za pośrednictwem Prezesa  Krajowej 

Izby Odwoławczej do Sądu Okręgowego w Warszawie. 

Przewodniczący :  ……………………………… 


Sygn. akt: KIO 527/21 

UZASADNIENIE 

Przedsi

ębiorstwo  Wodociągów  i  Kanalizacji  Sp.  z  o.o.  z  siedzibą  

w  Sierakowicach 

(dalej:  „zamawiający”),  prowadzi  w  trybie  przetargu  nieograniczonego  

na  podstawie  przepisów  ustawy  z  dnia  29  stycznia  2004  r.  Prawo  zamówień  publicznych 

(Dz. U. z 2019 r., poz. 1843 ze zm.) - zwanej dalej "ustawa Pzp

" postępowanie o udzielenie 

zamówienia  publicznego  pn.  „Modernizacja  stacji  uzdatniania  wody  w  Kujatach  wraz  

z  budową  i  przebudową  sieci  wodociągowej  na  terenie  aglomeracji  Sierakowice";  numer 

referencyjny: PROW/ ZP/ 6 / 2020 

(dalej „postępowanie” lub „zamówienie”). 

Szacunkowa wartość przedmiotowego zamówienia jest niższa od kwot wskazanych 

w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy Pzp. 

O

głoszenie o zamówieniu zostało opublikowane w Biuletynie Zamówień Publicznych 

pod nr 776844-N-2020 w dniu 31 grudnia 2020 r.  

W  dniu  12  lutego  2020  r.  z

amawiający  poinformował  o  odrzuceniu  oferty 

wykonawcy: R. B. 

prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą RemProConcept 

R.  B. 

z  siedzibą  w  Kościerzynie  (dalej  „odwołujący”)  w  zakresie części  drugiej  i  trzeciej 

postępowania oraz o wyborze oferty najkorzystniejszej w tych częściach. 

W dniu 17 lutego 2021 r. 

odwołujący wniósł do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej 

odwołanie  wobec  czynności  zamawiającego,  polegającej  na  odrzuceniu  jego  oferty, 

zarzucając  mu  naruszenie  art.  89  ust.  1  pkt  1  ustawy  Pzp  w  zw.  z  art.  78  §1  zdanie 

pierwsze  Kodeksu  cywilnego  poprzez 

uznanie,  że  oferta  odwołującego  jest  niezgodna  

z  ustawą,  gdyż  nie  została  opatrzona  własnoręcznym  podpisem  obejmującym  treść 

oświadczenia woli. 

Wskazując na powyższe, odwołujący wniósł o uwzględnienie odwołania i nakazanie 

zamawiającemu  unieważnienie  czynności  odrzucenia  oferty  odwołującego,  na  podstawie 

okoliczności faktycznych przedstawionych w niniejszym odwołaniu. 

O

dwołujący  sprecyzował  zarzuty  za  pomocą  następujących  okoliczności 

faktycznych i 

prawnych, uzasadniających wniesienie odwołania. 

Odwołujący  nie  zgadzał  się  z  decyzją  zamawiającego,  jak  też  argumentacją  

wyrażoną  w  piśmie  z  12  lutego  2021  r.,  w  którym  zamawiający  uzasadnił  powody 

odrzucenia oferty odwołującego. Odwołujący zwrócił uwagę na następujące okoliczności.  

Po pierwsze w pkt A formularza oferty, 

sporządzonego według wzoru załącznika nr 1 


do 

specyfikacji  istotnych  warunków  zamówienia  (dalej  „SIWZ”)  jednoznacznie  wskazano,  

że  osobą  upoważnioną  do  reprezentacji  wykonawcy  (odwołującego)  i  podpisującą  ofertę 

jest  Pan  R.  B.  Ponadto, 

bezpośrednio  pod  treścią  wszystkich  zawartych  w  formularzu 

ofertowym,  a  tym  samym  bezpośrednio  pod  treścią  oświadczenia  woli  odwołującego, 

przybito imienną pieczęć Pana R. B., obok której (następna kolumna) własnoręczny podpis 

złożył  również  Pan  R.  B.,  czyli  osoba  wskazana  z  imienia  i  nazwiska  w  pkt. A  formularza 

oferty. 

Po  drugie  nieprawdą  jest,  że  każda  ze  stron  dokumentów  złożonych  przez 

w

ykonawcę  została  opatrzona  znakiem  graficznym,  w  formie  parafy,  która  jednak  nie 

pozwala  na 

identyfikację  osoby  sygnującej.  Faktem  jest,  że  każda  strona  oferty  

i  załączników  do  oferty  została  dodatkowo  podpisana  przez  osobę,  której  podpis  widnieje 

również pod oświadczeniem woli odwołującego zawartym w formularzu ofertowym tj. przez 

Pana  R.  B

.  Niemniej  jednak  wymaga  podkreślenia,  że  znak  graficzny  znajdujący  się  na 

każdej 

stronie 

oferty 

jej 

załączników 

nie 

jest 

parafą,  

a  podpisem  Pana  R.  B.

, którym zwyczajowo podpisuje wszelkiego rodzaju oświadczenia i 

dokumenty. 

Po  trzecie,  odnosząc  się  do  twierdzenia  zamawiającego,  że  znak  umieszczony 

przez  wykonawcę  na  formularzu  ofertowym,  jak  również  we  wszystkich  dokumentach 

złożonych  przez  wykonawcę,  nie  jest  podpisem  w  rozumieniu  art.  78  §1  zdanie  pierwsze 

Kodeksu cywilnego i nie pozwala na identyfikację osoby podpisującej, a w konsekwencji nie 

pozwala  na  przyjęcie,  iż  została  skutecznie  złożona  oferta  w  postępowaniu  o  udzielenie 

zamówienia  publicznego,  odwołujący  stwierdził,  że  ze  względu  na  fakt,  że  znak  graficzny 

uwidoczniony  zarówno  na  formularzu  ofertowym  jak  i  pozostałych  oświadczeniach 

dołączonych  do  oferty  jest  niepowtarzalnym  znakiem  graficznym,  charakterystycznym  dla 

Pana 

R. 

B., 

indywi

dualizującym 

go 

obrocie 

prawnym  

i  wywodzącym  się  z  nazwiska  tej  osoby  zgodnie  z  tezą  wyroku  Sądu  Apelacyjnego  

w Szczecinie z 13 września 2012 r. (I ACa 480/12) należy uznać go za podpis, a nie parafę. 

Odwołujący przywołał orzeczenia Sądu Najwyższego, w których sąd wypowiadał się 

w zakresie rozróżniania podpisu i parafy: Uchwałę Sądu Najwyższego z 30 grudnia 1993 r. 

(III  CZP  146/  93); Wyrok  SN  z  27  kwietnia  2016  r. (II  CSK  518/  15); Wyrok  z  24  czerwca 

2009 r. (I CSK 447/ 08) 

które jego zdaniem potwierdzają stanowisko odwołującego, zawarte 

w treści złożonego odwołania. 

Ponadto, 

analizując  pojęcie  własnoręczności  podpisu  na  gruncie  ustawy  Prawo 

zamówień  publicznych,  odwołał  się  także  do  dorobku  orzecznictwa  Krajowej  Izby 

Odwoławczej,  przytaczając  wyroki  Krajowej  Izby  odwoławczej,  w  których  Izba  wymieniła 

cechy  charakteryzujące  własnoręczny  podpis  podkreślając,  że  muszą  one  wystąpić 


jednocześnie:  (i)  powtarzalny  znak  graficzny;  (ii)  znak  postawiony  własnoręcznie  (chyba,  

że  w  ramach  wyraźnie  dozwolonych  odstępstw);  (iii)  treść  podpisu  obejmuje  co  najmniej 

nazwisko  składającego,  także  w  postaci  skróconej,  niekoniecznie  czytelnej,  lecz 

charakterystycznej  dla  podpisującego;  (iv)  podpis  usytuowany  pod  tekstem  oświadczenia 

woli  (przy  czym  parafowanie  tekstu  ma  z  re

guły  charakter  znaku  potwierdzającego 

sprawdzenie i potwierdzenie prawidłowości tekstu, pod którym należy złożyć pełny podpis) - 

wyrok  KIO  z  8  czerwca  2017  r.  (sygn.  akt  KIO  888/  17)

.  Zdaniem  odwołującego  tezy 

zawarte  w  powyższym  orzeczeniu  w  całości  wpisują  się  w  stan  faktyczny,  zaistniały  

w  przedmiotowym  postępowaniu,  w  zakresie  oferty  odwołującego.  Bez  wątpienia  podpis 

Pana R. B. 

jest: powtarzalnym znakiem graficznym, znakiem postawionym własnoręcznie, 

obejmuje  nazwisko  w  postaci  skróconej  nieczytelnej,  lecz  charakterystycznej  dla 

podpisującego oraz co najważniejsze podpis usytuowany został pod tekstem oświadczenia 

woli.  

Ponadto,  k

westia  nieczytelnego  podpisu  oraz  wskazówek,  jak  dokonywać 

interpretacji,  czy  dany  podpis  spełnia  warunki  uznania  go  za  identyfikujący  daną  osobę, 

była przedmiotem m.in. wyroku KIO z 19 stycznia 2017 r. (sygn. akt KIO 2488/ 16), gdzie 

podkreślono  między  innymi,  że  podpisanie  dokumentu  podpisem  nieczytelnym,  ale 

ostemplowanego  pieczątka  imienną,  umożliwia  identyfikację  osoby  podpisującej  

i nie stanowi o naruszeniu innyc

h przepisów wskazywanych przez odwołującego.  

W  okolicznościach  przedmiotowego  postępowania  nie  zaistniały  zatem  przesłanki 

do uznania, że oferta odwołującego nie została podpisana. 

Zamawiający  poinformował  wykonawców,  zgodnie  z  art.  185  ust.  1  ustawy  Pzp,  

o  wniesieniu  odwołania,  wzywając  uczestników  postępowania  do  złożenia  przystąpienia. 

Swoje  przystąpienie  do  postępowania  odwoławczego  po  stronie  odwołującego  zgłosił  

w  dniu  22  lutego  2021  r.  wykonawca: 

Przedsiębiorstwo  HYDRO-SERWIS  z  siedzibą  

w Sierakowicach

Zamawiający, działając na podstawie art. 521 ustawy  z 11 września 2019 r. Prawo 

zamówień publicznych (Dz. U. z 2019 r., poz. 2019 ze zm.) - dalej „ustawa Pzp z 2019 r.” 

na  posiedzeniu  w  dniu  7  kwietnia  202

1  r.  złożył  do  akt  sprawy  odpowiedź  na  odwołanie, 

wnosząc o jego oddalenie w całości. 

Krajowa  Izba  Odwoławcza,  po  przeprowadzeniu  rozprawy  w  przedmiotowej 

sprawie,  na  podstawie  zebranego  materiału  dowodowego,  po  zapoznaniu  


się  z  dokumentacją  postępowania  o  udzielenie  zamówienia  publicznego,  w  tym  

w  szczególności  z  postanowieniami  ogłoszenia  o  zamówieniu,  postanowieniami 

SIWZ, treścią oferty złożonej przez odwołującego, po zapoznaniu się z odwołaniem, 

stanowiskiem  procesowym  zamawiającego  zawartym  w  odpowiedzi  na  odwołanie,  

a  także  po  wysłuchaniu  oświadczeń,  jak  też  stanowisk  stron,  złożonych  ustnie  

do protokołu w toku rozprawy ustaliła i zważyła, co następuje 

Izba 

ustaliła,  że  nie  zaszła  żadna  z  przesłanek,  o których  stanowi  art.  528  ustawy  

Pzp z 2019 r., s

kutkujących odrzuceniem odwołania.  

Ponadto  Izba  stwierdziła,  że  odwołującemu  przysługiwało  prawo  do  skorzystania  

ze  środka  ochrony  prawnej,  gdyż  wypełniono  materialnoprawną  przesłankę  interesu  

w uzyskaniu zamówienia, określoną w art. 505 ust. 1 ustawy Pzp z 2019 r., kwalifikowaną 

możliwością  poniesienia  szkody,  będącej  konsekwencją  zaskarżonej  w  odwołaniu 

czynności.  Odwołujący  jest  zainteresowany  uzyskaniem  przedmiotowego  zamówienia  

i  złożył  ofertę  w  postępowaniu  w  zakresie  zadania  nr  2  i  3  postępowania.  Jego  oferta, 

biorąc  pod  uwagę  kryteria  oceny  ofert,  powinna  zostać  wybrana  jako  najkorzystniejsza  

w  tych  zadaniach.  Odwołujący  tym  samym  został  pozbawiony  możliwości  wykonania 

zamówienia  co  oznacza,  że  został  naruszony  jego  interes  w  uzyskaniu  zamówienia,  jak  

i zaistniała okoliczność powstania po jego stronie szkody, rozumianej jako brak możliwości 

osiągnięcia zysku z tytułu realizacji zamówienia. 

Izba  dopuściła  w  niniejszej  sprawie  dowody  z  dokumentacji  postępowania  

o  zamówienie  publiczne,  nadesłanej  przez  zamawiającego  do  akt  sprawy.  Ponadto  Izba 

dopuściła  i  przeprowadziła  dowody  złożone  przez  odwołującego,  załączone  do  odwołania  

w  postaci:  umowy 

o  pracę;  wniosku  polisy;  umowy  zawartej  z  gminą  Liniewo;  wniosku  

o  wydanie  identyfikatora;  zapytania  do  Krajowego  Rejestru  K

arnego  na  okoliczność 

wykazania sposobu składania podpisu przez Pana R. B. pod innymi dokumentami. 

Krajowa Izba Odwoławcza ustaliła i zważyła, co następuje 

Izba  ustaliła,  że  przedmiotem  zamówienia,  zgodnie  z  SIWZ  jest  wykonanie  robót 

budowlanych  polegających  na  modernizacji  stacji  uzdatniania  wody  w  Kujatach  wraz  

z  budową  i  przebudową  sieci  wodociągowej  na  terenie  aglomeracji  Sierakowice. 

Zamawiający podzielił przedmiot zamówienia na następujące zadania:  modernizacja stacji 

uzd

atniania  wody  w  miejscowości  Kujaty  (I  część  zamówienia),  przebudowa  sieci 

wodociągowych  Lisie  Jamy-Leszczynki  Wybudowanie  oraz  w  miejscowości  Długi  Kierz  

(II  część  zamówienia)  oraz  budowa  sieci  wodociągowych  Węsiory  -  Ośrodki  Wczasowe  

i Migi-Puzdrowo Wy

budowanie (III część zamówienia). 


Dale

j Izba ustaliła, że w odpowiedzi na ogłoszenie o zamówieniu, w zakresie części 

nr  II  zostały  złożone  3  oferty,  w  części  III  postępowania  -  4  oferty,  w  tym  oferta 

odwołującego  jest  ofertą  z  najniższą  ceną.  Odwołujący  złożył  formularz  oferty,  według 

wzoru  przygotowanego 

przez  zamawiającego,  stanowiącego  załącznik  nr  1  do  SIWZ.  

W  treści  formularza  (pkt  A)  wskazano,  że  osobą  upoważnioną  do  reprezentacji 

odwołującego  i  podpisującą  ofertę jest  Pan  R.  B.  Dalej,  na  końcu  formularza,  pod  treścią 

oświadczenia  woli  odwołującego,  przybito  pieczęć  na  której  widnieje  nazwa  wykonawcy 

(odwołującego) oraz imię i nazwisko – R. B. W tym samym wierszu (opisanym jako data i 

podpis  upoważnionego  przedstawiciela  wykonawcy)  widnieje  znak  graficzny,  który  jak 

wskazuje  odwołujący  jest  własnoręcznym  podpisem  Pana  R.  B..  Dodatkowo,  każda  ze 

stron 

oferty i załączników do oferty, złożonych przez odwołującego, została opatrzona takim 

samym znakiem graficznym.  

Ponadto  jak  ustalił  skład  orzekający  zamawiający,  pismem  z  12  lutego  2021  r.: 

„Zawiadomienie  o  wyborze  najkorzystniejszej  oferty",  poinformował  odwołującego,  

o  odrzuceniu  jego  oferty 

w  części  II  i  III  zamówienia,  a  jako  uzasadnienie  faktyczne  

i  prawne  wskazano 

między  innymi,  że  Dokumenty  złożone  przez  Wykonawcę  jako  oferta  

w  prowadzonym  postępowaniu  w  żadnym  miejscu  nie  zostały  opatrzone  podpisem 

w

ykonawcy  pozwalającym  na  identyfikację  osoby  podpisującej.  Każda  ze  stron 

dokumentów złożonych przez wykonawcę została opatrzona znakiem graficznym w formie 

parafy, 

która jednak nie pozwala na identyfikację osoby sygnującej. Zgodnie z ogłoszeniem 

o zamówieniu nr 776844-N-2020 z dnia 31 grudnia 2020 r. w sekcji i pkt. 1.4 Komunikacja 

zamawiający wskazał, że wymagana jest forma pisemna przesyłania ofert w prowadzonym 

postępowaniu. Oferta złożona przez wykonawcę w postępowaniu o udzielenie zamówienia 

publicznego  musi  być  podpisana.  Jest  to  oświadczenie  woli  i  jako  takie  powinno  zostać 

podpisane  przez  osoby  uprawnione  do  dokonania  tej  czynności  w  imieniu  wykonawcy. 

Niepodpisana oferta podlega odrzuceniu na podstawie art. 89 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 29 

stycznia 2004 r. - 

Prawo zamówień publicznych.  

Dalej  w  treści  pisma  zamawiający  powołał  się  na  art.  78  §1  zdanie  pierwsze 

Kodeksu  cywilnego,  który  stanowi,  że  do  zachowania  pisemnej  formy  czynności  prawnej 

wystarcza  złożenie  własnoręcznego  podpisu  na  dokumencie  obejmującym  treść 

oświadczenia woli. Wobec braku ustawowej definicji podpisu, w celu ustalenia cech, jakim 

powinien 

odpowiadać  podpis  zasadnym  jest  odwołanie  się  do  orzecznictwa  i  doktryny 

prawa  cywilnego, 

które  wielokrotnie  zajmowały  się  tym  zagadnieniem.  Pojęcie  podpisu 

najpełniej  wyjaśnił  Sąd  Najwyższy  w  uchwale  składu  7  sędziów  z  30  grudnia  1993  r.  

(III  CZP  146/  93  OSNC1994/  5/ 

94).  Wprawdzie  uchwała  ta  dotyczyła  podpisu  wystawcy 

weksla  to  jednak  ma  ona  znaczenie  ogólniejsze.  W  uchwale  tej  SN  stwierdził,  że  "Nie 


można zatem formułować ogólnych wskazań co do długości lub kształtu podpisu, poza tym, 

że  ma  on  stanowić  napisane  nazwisko,  niekoniecznie  czytelnie,  ale  w  sposób 

charakterystyczny  dla osoby  podpisanej.  Istotne  jest  bowiem  to,  by  napisany  znak  ręczny 

przy całej tolerancji co do kształtu własnoręcznego podpisu - stwarzał w stosunku do osób 

trzecich  pewność,  że  podpisujący  chciał  podpisać  się  pełnym  swoim  nazwiskiem  oraz  że 

uczynił to w formie, jakiej przy podpisywaniu dokumentów stale używa. Takiej pewności nie 

stwarzają same inicjały, czyli parafa, toteż nie mogą być one uznane za podpis wystawcy 

weksla.  Podpis 

nieczytelny  stanowi  wyraz  woli  napisania  nazwiska  jedynie  wówczas,  gdy 

podpisujący  w  taki  właśnie  sposób  pisze  swoje  nazwisko,  składając  podpisy  

na  dokumentach.  Dlatego  też  podpis  nieczytelny  powinien  być  złożony  w  formie  zwykle 

używanej przez wystawcę weksla, a więc w formie, która jest tym samym znana szerszemu 

kręgowi osób. Tak wykonany podpis, choć nie daje się odczytać, wyraża napisane nazwisko 

a zarazem pełni funkcję identyfikacyjną. W razie założenia przez wystawcę weksla podpisu 

w powyższej formie spełnienie wymagania przewidzianego w art. 1 pkt 8 lub w art. 101 pkt 

7  Prawa  wekslowego  nie  będzie  budzić  wątpliwości  osób,  którym  taka  właśnie  forma 

podpisu  wystawcy  jest  znana.  Dla  pozostałych  osób  podpis  nieczytelny  będzie  natomiast 

podstawą domniemania, że został złożony w formie zwykle używanej przez wystawcę.  

Zamawiający  zaznaczył,  że  stanowisko  powyższe  w  pełni  podziela  i  uznaje,  

że  stanowi  ono  pełne  uzasadnienie  dla  czynności  podejmowanych  przez  zamawiającego 

na  gruncie  niniejszej  sprawy.  Opatrz

enie  dokumentu  tzw.  parafą  nie  jest  jednoznaczne  

z  podpisaniem  dokumentu.  Parafa  pełni  bowiem  w  obrocie  prawnym  inną  funkcję  niż 

podpis.  Parafowanie  dokumentu  świadczy  o  tym,  że  został  on  sygnowany,  czyli  dopiero 

przygotowany  do  złożenia  podpisu.  Tym  samym,  w  ocenie  zamawiającego  znak 

umieszczony  przez  w

ykonawcę  na  formularzu  ofertowym,  jak  również  we  wszystkich 

dokumentach  złożonych  przez  wykonawcę,  nie  jest  podpisem  w  rozumieniu  art.  78  §1 

zdanie  pierwsze  Kodeksu  cywilnego 

i  nie  pozwala  na  identyfikację  osoby  podpisującej,  

a  w  konsekwencji  nie  pozwala  na  przyjęcie,  iż  została  skutecznie  złożona  oferta  

w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. 

Izba,  uwzględniając  zgromadzony  w  sprawie  materiał  dowodowy,  w  szczególności 

powyższe  ustalenia  oraz  zakres  zarzutów  podniesionych  w  odwołaniu,  doszła  

do przekonania, iż w niniejszym postępowaniu doszło do naruszenia przez zamawiającego 

przepisów ustawy, które miało wpływ lub może mieć istotny wpływ na wynik postępowania 

o udzielenie zamówienia, a tym samym, na podstawie art. 554 ust. 1 ustawy Pzp z 2019 r., 

rozpoznawane odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.  

Jak wynika z ustaleń Izby, zamawiający w sekcji I ogłoszenia o zamówieniu, w pkt. 

1.4  Komunikacja  wskazał,  że  wymagana  jest  forma  pisemna  przesyłania  ofert  


w  prowadzonym  postępowaniu.  Nie  ulega  wątpliwości,  że  złożona  przez  wykonawcę  

w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego oferta, musi być podpisana. Jest to 

oświadczenie woli, a zatem winno zostać podpisane przez osoby uprawnione do dokonania 

tej czynności w imieniu wykonawcy.  

Nie  ulega  również  wątpliwości,  że  w  myśl  art.  78  §1  zdanie  pierwsze,  

do  zachowania  pisemnej  formy  czynności  prawnej  wystarcza  złożenie  własnoręcznego 

podpisu  na  dokumencie  obejmującym  treść  oświadczenia  woli.  O  tym,  czym  jest 

oświadczenie woli, stanowi art. 60 Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym, z zastrzeżeniem 

wyjątków w ustawie przewidzianych, wola osoby dokonującej czynności prawnej może być 

wyrażona  przez  każde  zachowanie  się  tej  osoby,  które  ujawnia  jej  wolę  w  sposób 

dostateczny,  w  tym  również  przez  ujawnienie  tej  woli  w  postaci  elektronicznej 

(oświadczenie  woli).  Innymi  słowy  oświadczenie  woli  -  w  rozumieniu  prawa  cywilnego  

to przejaw woli ludzkiej zmierzający do wywołania skutku prawnego w postaci powstania, 

zmiany, ustania stosunku prawnego. 

W  niniejszym  postępowaniu  oświadczenie  woli  odwołującego  polegało  

na  zgłoszeniu  uczestnictwa  w  przetargu  nieograniczonym,  na  warunkach  określonych  

w  treści formularza ofertowego,  składanego przez  wykonawcę odrębnie  dla każdej  części 

zamówienia.  Zamawiający,  celem  ułatwienia  wykonawcom  uczestnictwa  w  przetargu, 

sporządził  wzór  takiego  formularza,  a  odwołujący  do  wzoru  tego  się  zastosował.  I  tak 

odwołujący  wpisał  w  pkt  A  formularza  oferty,  imię  i  nazwisko  osoby  upoważnionej  

do  reprezentacji  odwołującego  i  składającej  podpis  pod  ofertą  –  R.  B.  Ponadto, 

bezpośrednio  pod  treścią  wszystkich  zawartych  w  formularzu  ofertowym,  a  tym  samym 

bezpośrednio  pod  treścią  oświadczenia  woli  odwołującego,  przybił  pieczęć  na  której 

widni

eje nazwa firmy, jak też imię i nazwisko  - Pan R. B. Obok tej pieczęci  widnieje znak 

graficzny,  który  jak  stwierdził  odwołujący  jest  podpisem  złożonym  przez  Pana  R.  B.,  czyli 

osoby  upoważnionej  przez  odwołującego  do  składania  oświadczeń  woli  w  imieniu 

wykonawcy, wskazanej z imienia i nazwiska w pkt. A formularza oferty. 

Izba,  mając  na  uwadze  powyższe  ustalenia,  jak  też  dowody  załączone  przez 

odwołującego  do  złożonego  odwołania  uznała,  że  istnieją  podstawy  do  przyjęcia,  

że  widniejący  na  ostatniej  stronie  formularza  oferty  znak  graficzny  umieszczony  przez 

odwołującego na formularzu zgłoszeniowym, jest podpisem w rozumieniu art. 78 §1 zdanie 

pierwsze kodeksu cywilnego

, złożonym przez Pana R. B., a tym samym uznać należy, że 

oferta  w  postępowaniu  została  złożona  w  formie  pisemnej,  wymaganej  przez 

zamawiającego.  

Podkreślić należy, że przepisy prawa, w tym przepisy Kodeksu cywilnego posługują 

się pojęciem  podpisu,  ale nigdzie go  nie definiują.  Nie  określają  treści  podpisu, co ma  on 


obejmować,  sposobu  jego  złożenia  oraz  funkcji,  które  on  pełni.  Biorąc  pod  uwagę  różne 

stany faktyczn

e, mnogość sytuacji występujących w obrocie gospodarczym i w stosunkach 

pomiędzy różnymi osobami, mając jeszcze na względzie różne gałęzie prawa, wydaje się, 

że  niemożliwe  byłoby  podanie  definicji  prawnie  relewantnej  na  tle  różnych  stanów 

faktycznych.  

Podpis  własnoręczny  zdefiniowany  został  przez  doktrynę  i  orzecznictwo  sądowe. 

Jest  to 

językowy  znak  graficzny  i  musi  mieć  charakter własnoręczny.  Nie  jest  konieczne, 

aby 

zawierał 

nazwisko 

składającego 

oświadczenie. 

Celem podpisu jest 

uprawdopodobnienie  w  przypadku  ewentualnego  sporu,  że  podpisujący  złożył 

oświadczenie  woli.   (Tak:  Kodeks  cywilny.  Komentarz  pod  red.  prof.  ucz.  UW  dr  hab.. 

Konrada  Osajdy,  wydanie  27,  2020  r.). 

Z  kolei  odwołując  się  do  orzecznictwa  Sądu 

Najwyższego,  który  wielokrotnie  zajmował  się  tą  problematyką  warto  przywołać  uchwałę  

z 28 kwietnia 1973 r. (sygn. akt III CZP 78/72), OSNCP 1973, Nr 12, poz. 207 w której Sąd 

Najwyższy  zwrócił  uwagę,  że  "brak  podstaw  do  przyjęcia,  że  Kodeks  cywilny,  używając 

określenia "podpis" lub "podpisze", ma na myśli jakąś ustawowo określoną, jednoznaczną 

formę podpisu,  obejmującą  co  najmniej  nazwisko". Z  kolei  w  wyroku  Sądu  Najwyższego  

z 27 kwietnia 2016 r., II CSK 518/15 zauważono, że: „podpis może być skrócony, nie musi 

być  czytelny,  zatem  pominięcie  w  nim  pewnych  liter  nie  musi  świadczyć  o  podpisaniu  się 

innym  nazwiskiem,  a  jedynie  o  skorzystaniu  z  dopuszczalnej  i  stosowanej  praktyki 

złożenia własnoręcznego podpisu w  sposób  skrócony,  za  pomocą  techniki  oddającej 

indywidualne  cechy  piszącego.  Pomijanie  pewnych  liter,  zwłaszcza  samej  końcówki 

nazwiska jest, w praktyce obrotu prawnego powszechne. Wymaga się jednak, by napisany 

znak  ręczny  -  przy  całej  tolerancji,  co  do  kształtu własnoręcznego podpisu -  stwarzał  dla 

osób trzecich pewność, że podpisujący chciał podpisać się pełnym swoim nazwiskiem oraz, 

że  uczynił  to  w  formie,  jakiej  przy  podpisywaniu  dokumentów  stale  używa”.  Podobne 

wnioski  płyną  z  Wyroku  Sądu  Najwyższego  z  4  grudnia  2019  r.,  I  CSK  495/18.  

W  orzeczeniu  czytamy:  „Pominięcie  niektórych  liter  w  imieniu  lub  nazwisku,  zwłaszcza 

samej  końcówki  nazwiska,  jest  dopuszczalną  i  często  stosowaną  praktyką  kontraktową, 

byleby  z  posługiwania  się  takim  skrótem  wynikała  dla  wszystkich  oczywista  pewność,  

że podpisujący chciał się podpisać swoim pełnym nazwiskiem oraz, że uczynił to w sposób 

stale  stosowany  przy  podpisywaniu  dokumentów.  Nie  ma  bowiem  bezwzględnego 

obowiązku podpisywania się pełnym imieniem i nazwiskiem, tj. bez uproszczeń i pominięć 

niektórych liter (z wyjątkiem podpisu drukowanego)”. 

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy, Izba ustaliła i stwierdziła, iż umieszczony 

pod  treścią  zawartą  w  formularzu  ofertowym  znak  jest  podpisem  używanym  przez 

pełnomocnika odwołującego.  


Zamawiający  mógł  z  łatwością zidentyfikować osobę składającą  oświadczenie woli 

już  tylko  na  podstawie  treści  formularza  ofertowego,  w  którym  po  pierwsze  w  kolumnie A 

wskazano  osobę  upoważnioną  do  składania  oświadczeń  woli  w  imieniu  odwołującego. 

Ponadto  na  końcu  formularza  z  lewej  strony,  obok  złożonego  podpisu  widnieje  pieczęć,  

na której umieszczono także nazwisko osoby a pod samym podpisem wskazano, że jest to 

podpis  upoważnionego  przedstawiciela  wykonawcy.  Izba,  podobnie  jak  zamawiający 

zwróciła  uwagę,  że  jest  to  pieczęć  firmowa,  ale  w  tym  przypadku  może  również  służyć  

do identyfikacji osoby 

składającej podpis pod złożonym oświadczeniem woli z tego powodu, 

że jej imię i nazwisko wpisane zostało także w części A formularza ofertowego.  

Zauważyć  również  należy,  że  ani  z  przepisów  prawa  (art.  78  §1  Kodeksu 

cywilnego), ani też z treści ogłoszenia o zamówieniu nie wynika, aby dla zachowania formy 

pisemnej  istniały  jakiekolwiek  wymagania  co  do  podpisu  (poza  własnoręcznością),  

w szczególności nie ma wymagań, aby podpis był wyłącznie czytelny. Co do zasady więc, 

także podpis nieczytelny jest wystarczający dla zachowania formy pisemnej. 

W  ocenie  Izby  nie  sposób  także  podzielić  stanowiska  zamawiającego,  że  znak 

umieszczony  na  formularzu  nie  jest  podpisem,  ale  parafą.  Jak  wskazał  Sąd  Najwyższy  

w  uchwale  Składu  Siedmiu  Sędziów  Sądu  Najwyższego  z  30  grudnia  1993  r.,  III  CZP 

146/93  parafa 

oznacza  "skrót  podpisu  zwykle  urzędowego;  inicjały  podpisującego 

dokumenty, list" (por. Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1978, t. 2, s. 601). Trzeba 

jednak  odróżnić  pojęcie  parafy  od  skrótu  podpisu.  Pierwsze  w  ścisłym  tego  słowa 

znaczeniu  - 

jeśli  chodzi  o formę  -  oznacza  znak  ręczny  składający  się  z  inicjałów,  drugie  

skrócony podpis przez pominięcie niektórych liter w celu uczynienia go krótszym. Parafę 

odróżnia od podpisu przede wszystkim funkcja. Parafa stanowi bowiem sposób sygnowania 

dokumentu, mający świadczyć o tym, że jest on przygotowany do złożenia podpisu. Nawet 

wówczas,  gdy  parafujący  zamiast  inicjałów  zamieści  na  dokumencie  swój  pełny  podpis, 

jego  znak  zachowa  znaczenie  przygotowania  dokumentu  do  złożenia  na  nim  podpisu.  

O merytorycznym znaczeniu znaku bowiem przesądzi w takim wypadku treść dokumentu. 

W  tym  wypadku  nie  ulega  wątpliwości,  że  odwołujący  dopełnił  wymogu, 

wynik

ającego  z  obowiązku  złożenia  podpisu  pod  treścią  złożonego  przez  niego 

oświadczenia  woli  tj.  pod  treścią  formularza  oferty.  Nie  może  świadczyć  o  tym,  że  pod 

treścią oświadczenia woli widnieje parafa a nie podpis wyłącznie okoliczność, że w taki sam 

sposób  zostały  sygnowane  wszystkie  strony  oferty.  Jak  wyjaśnił  odwołujący  osoba 

przygotowująca ofertę ma zwyczaj podpisywania wszystkich stron formularza i załączników. 

Taka  praktyka  nie  jest  z  pewnością  zabroniona  a  sam  fakt,  że  podpisy  pełnomocnika 

odwołującego  zostały  złożone na  każdej  stronie  tego formularza nie przesądza,  że  mamy 

do czynienia z paraf

ą a nie podpisem.  


końcu  też  okoliczność,  że  pod  formularzem  oferty  widnieje  podpis  Pana  R.  B., 

p

otwierdza szereg dokumentów przedłożonych przez odwołującego jako dowód, na których 

analogiczny 

sposób 

osoba 

ta 

się 

podpisuje.  

Na  wszystkich  załączonych  do  odwołania  dokumentach:  umowie  o  pracę;  wniosku  polisy; 

umowie  o  zamówienie  publiczne  zawartej  z  gminą  Liniewo;  wniosku  o  wydanie 

identyfikatora; 

zapytaniu 

do 

Krajowego 

Rejestru 

Karnego 

pan 

R. 

B.  

w  analogiczny  sposób  złożył  swój  podpis.  Co  więcej,  jak  zwrócił  uwagę  odwołujący,  taki 

sposób  ich  podpisania,  nie  został  nigdy  zakwestionowany.  Izba  podzieliła  w  pełni 

stanowisko  wynikające  z  uzasadnienia  wyroku  Izby  z  4  grudnia  2017  r.  (sygn.  akt  KIO 

2464/17),  jak  również  zawarte  w  treści  wyroku  KIO  z  7  listopada  2019  r.  (sygn.  akt  KIO 

2152/19),  w  których  zauważono,  że  z  wypowiedzi  doktryny  i  orzecznictwa  wynika,  

że  kładzie  się  również  nacisk  na  znaczenie  powtarzalności  podpisu,  który  powinien  być 

złożony w formie zwykle używanej, dzięki czemu jest ona znana szerszemu kręgowi osób. 

Istotne  jest  bowiem,  aby  niezależnie  od  skrótowości  skreślonego  odręcznie  słownego 

znaku  graficznego,  zainteresowane  osoby  trzecie  mogły  mieć  pewność,  że  dana  osoba 

chciała w ten sposób podpisać się swoim nazwiskiem.  

Z powyższych powodów Izba orzekła jak w sentencji wyroku. 

O  kosztach  postępowania  orzeczono  stosownie  do  wyniku  sprawy  na  podstawie  

art.  575  ustawy  z  dnia  11  września  2019  r.  -  Prawo  zamówień  publicznych  (Dz.  U.  poz. 

2019  ze  zm.)  oraz  §7  ust.  1  pkt  1  rozporządzenia  Prezesa  Rady  Ministrów  z  dnia  30 

grudnia 2020 r. 

w sprawie szczegółowych rodzajów kosztów postępowania odwoławczego,  

ich rozliczania oraz wysokości i sposobu pobierania wpisu wysokości wpisu od odwołania 

(Dz. U. poz. 2437). 

Przewodniczący :  ………………………………