Pytanie:
Po uprzednim złożeniu donosu do prezesa UZP przez firmę, która nie wygrała postępowania, w sprawie uchybień przy wyborze najkorzystniejszej oferty i mojej pozytywnej obronie, dostałem po roku od udzielenia odpowiedzi na zarzuty, pismo z kontroli doraźnej z UZP, w którym stwierdzono, że formularz ofertowy nie został zmieniony po udzieleniu odpowiedzi na pytania do treści siwz dopuszczających obniżone parametry (z 5 na 4). W formularzu istniały wartości 5. Wykonawca złożył ofertę na tym formularzu i obok rubryki wymagań minimalnych 5 wstawił parametr mniejszy − 4 (wskazany w udzielonej odpowiedzi). Został jednocześnie dopuszczony do postępowania, przy czym jego oferta nie była najkorzystniejsza i nie została wybrana tylko oceniona. W piśmie dodatkowo pytają się, czy był wprowadzony podział zadań i zakres odpowiedzialności poszczególnych członków komisji. Nie rozumiem tego pytania, komisja była powołana zarządzeniem domu kultury, składała się z 15 członków, był regulamin pracy i nic więcej.
Jestem gotów wziąć winę na siebie, gdyż nie stwierdzam żadnych uchybień z art. 200 ustawy Pzp i możliwości obciążenia sankcją pieniężną z art. 201 ustawy Pzp. Także w przypadku skierowania sprawy do rzecznika dyscypliny finansów publicznych nie widzę możliwości ukarania mnie jako pełnomocnika zamawiającego z ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, ale może się mylę? Proszę o poradę w sprawie udzielenia odpowiedzi na pismo kontrolującego.