Realizujemy 20-letnią inwestycję. Środki otrzymujemy co roku. Do tej pory w inwestycji brał udział jeden wykonawca. Teraz przeprowadziliśmy przetarg, w którym wyłoniono innego wykonawcę robót na jednej z kondygnacji. Podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu procedury, ponieważ główny wykonawca nie chciał negocjować stawek. Nie wypowiedzieliśmy mu do chwili obecnej umowy, ale ograniczyliśmy zakres robót. Czy postąpiliśmy prawidłowo? Czy główny wykonawca może nie wpuścić na teren budowy tego wyłonionego w przetargu?
Zamów już teraz pełny dostęp do portalu i korzystaj z:
Zaloguj się.