W postępowaniu złożono 3 oferty. W związku z tym, że przewidziałam w nim zastosowanie art. 24aa ustawy Pzp, zwróciłam się o przedłużenie terminu związania ofertą (było to zawiłe postępowanie) tylko do pierwszego w rankingu wykonawcy. Podmiot ten odmówił podpisania umowy po wyborze oferty, więc wezwałam drugą w kolejności firmę do złożenia dokumentów. Dokonałam badania jej oferty i w między czasie zwróciłam się do niej o przedłużenie termu związania ofertą (do pozostałych oferentów już nie). Mimo długiego badania ofert udało nam się wybrać wykonawcę w ciągu pierwotnych 60 dni, choć umowę podpisaliśmy trochę później. Obecnie mamy kontrolę RIO tego postępowania i boję się, że kontrolujący mogą zwrócić uwagę na sposób przedłużania terminu związania ofertą. Czy grożą nam jakieś zarzuty?
Nie ma możliwości jednoznacznej oceny zaistniałej sytuacji bez analizy dokumentacji postępowania. Bazując na treści pytania, tj. przyjmując, że obaj wykonawcy zgodzili się przedłużyć termin związania ofertą w odpowiedzi na kolejno skierowane do nich wezwania, należałoby przyjąć, że czynność tego wezwania nie wpłynęła na wynik postępowania. Nie powinna zatem skutkować zarzutem naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Wykonawcę wybrano w pierwotnym terminie związania ofertą, umowę podpisano zaś w terminie przedłużonym. Bez wpływu na powyższe pozostaje w takiej sytuacji brak wezwania trzeciego wykonawcy do wydłużenia terminu związania ofertą. Nie rzutuje to bowiem w żaden sposób na wynik prowadzonej procedury.
Zamów już teraz pełny dostęp do portalu i korzystaj z:
Zaloguj się.