oferta wykonawcy

Czy zamawiający może zastrzec składanie ofert wyłącznie w formie elektronicznej?

Pytanie:

Czy zamawiający, prowadząc postępowanie w procedurze krajowej, może wymagać sporządzenia ofert przez wykonawców wyłącznie w postaci elektronicznej? Czy poniższe wypełnienie ogłoszenia o zamówieniu w BZP do procedury krajowej jest zgodne z ustawą Pzp, wymagając od wykonawców tylko złożenia ofert w formie elektronicznej (nie ma możliwości złożenia oferty w formie pisemnej)? „I.4) KOMUNIKACJA: Nieograniczony, pełny i bezpośredni dostęp do dokumentów z postępowania można uzyskać pod adresem (URL). Tak https:// …….. – wskazanie platformy, na której będzie prowadzone postępowanie. Adres strony internetowej, na której zamieszczona będzie specyfikacja istotnych warunków zamówienia. Tak https:// …….. – wskazanie platformy, na której zamieszczona będzie SIWZ i będzie prowadzone postępowanie. Dostęp do dokumentów z postępowania jest ograniczony – więcej informacji można uzyskać pod adresem: Nie. Oferty lub wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu należy przesyłać: elektronicznie. Tak adres https:// …….. – wskazanie platformy do złożenia oferty w formie elektronicznej. Dopuszczone jest przesłanie ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu w inny sposób: Nie. Inny sposób: – niewskazanie złożenia oferty w formie pisemnej na adres zamawiającego. Wymagane jest przesłanie ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu w inny sposób: Nie. Inny sposób: – niewskazanie złożenia oferty w formie pisemnej. Adres: niewskazanie adresu zamawiającego, na który można składać oferty w formie pisemnej”. Czy zamawiający w zamówieniu prowadzonym w procedurze krajowej powinien przede wszystkim wymagać składania ofert w formie pisemnej, a jedynie dopuścić możliwość składania ofert w formie elektronicznej, wskazując adres platformy do komunikacji elektronicznej?

zmiany w ofercie po zawarciu umowy

Zmiany w ofercie po zawarciu umowy? Sprawdź, czy to możliwe

Zamawiający powinien racjonalnie i oszczędnie gospodarować środkami publicznymi, mając na uwadze regulacje odnoszące się do zamówień publicznych. W praktyce występują jednak sytuacje, w których błędy w ofertach zostają zidentyfikowane na etapie realizacji zamówienia. Jakiego rodzaju działania mogą zostać podjęte przez podmiot zamawiający, aby doprowadzić do wyeliminowania nieprawidłowości i zminimalizować ryzyka zarzutów kontrolnych? Sprawdź, jak z tego typu impasu wybrnęła instytucja zamawiająca.

W artykule m.in.:

  1. Zamawiający wybrał ofertę, a po upływie stosownego terminu standstill zawarł umowę o zamówienie publiczne. Na etapie przedkładania przez wykonawcę harmonogramu rzeczowo-finansowego inwestycji, stanowiącego odzwierciedlenie formularza cenowego przedkładanego wraz z ofertą, zamawiający odnalazł nieścisłości, które powinny zostać wyeliminowane w toku przetargu.
  2. Harmonogram został opracowany przez wykonawcę w arkuszu kalkulacyjnym Excel, natomiast formularz cenowy uzupełniono ręcznie. W toku ustaleń okazało się, że jedną z pozycji szczegółowych zsumowano dwukrotnie, co sztucznie zawyżyło cenę oferty o około 30.000 zł netto. Kwota ta nie była co prawda znacząca w stosunku do wartości umownej, ukształtowanej na poziomie 13.000.000 zł netto, niemniej jednak wymagała korekty, z uwagi przede wszystkim na dbałość o racjonalne wydatkowanie środków publicznych.
  3. W przypadku wynagrodzenia ryczałtowego znaczenie kosztorysu ofertowego w postępowaniu należy rozpatrywać z dwóch niezależnych perspektyw, biorąc pod uwagę cele, jakim ma służyć kosztorys, tj. etapu badania oferty oraz etapu realizacji umowy. Z punktu widzenia etapu umowy kosztorys ofertowy nabiera odmiennego znaczenia, nawet w sytuacji gdy przewidywane wynagrodzenie jest ryczałtowe, a więc w założeniu swoim niezmienne.