Często zdarza się, że wykonawcy, z różnych przyczyn, doręczają zamawiającemu swoje oferty bezpośrednio przed końcem terminu na dokonanie tej czynności. Oferta, która została dostarczona tuż przed upływem terminu, jest złożona o czasie, nawet w sytuacji, kiedy pracownik zamawiającego jej jeszcze nie zarejestrował. Za złożenie oferty należy uznać wejście do pokoju w siedzibie zamawiającego osoby, która ją dostarcza. Samo wpisywanie, czyli rejestrowanie oferty, jako czynność techniczna wykracza już poza pojęcie składania oferty. Jest to o tyle ważne, że błędne uznanie oferty za spóźnioną i niedokonanie jej otwarcia w przewidzianym terminie może mieć fatalne skutki dla postępowania. Jest to czynność, której nie można powtórzyć. W związku z tym nie jest możliwie dokończenie przerwanego czy nie w pełni przeprowadzonego otwarcia ofert.